( Opel ) Warsztat w Józefowie

[Jarek7806]

Witam wszystkich od lat oddaje swoje auta do warsztatu w Józefowie włascicelem jest pan Mirek warsztat miesci sie około 15km od warszawy 90% warszawskich taksówkarzy tam naprawia swoje auta , a wiadomo taksówkarz chce dobrze miec zrobione auto i wmiare tanio ostatnio w swoim oplu wymieniałem wysprzeglik za czesc i robote zapłaciłem 850zł cena nie jest najmiejsza ale trzeba wziac pod uwage ze wysprzęglik kosztował 480 zł no i płyn doszedł do tego. Naprawde polecam
_________________
Szefo

[lucek71]

Naprawdę to nieźle kasuje ten warsztat.Za tą samą usługę w innym i wcale nie gorszym warsztacie zapłacisz rozsądniejsze pieniążki. A tak na prawdę to kryptoreklama jest akurat na forum nie wskazana! Mamy sobie wzajemnie służyć pomocną radą a nie reklamować warsztaty. Pozdrawiam.

[Jarek7806]

Pisze tylko o tym warsztacie bo jestem zadowolony z jego usłog ale chetnie skorzystam z taniszego warsztatu Pozdrawiam
_________________
Szefo

[jarek4f]

A nie jest to przypadkiem warsztat w którym nie umawia się na określoną godzinę tylko grzecznie czeka się na zasadzie kto pierwszy ten lepszy a znajomi i tak przyjmowani są poza kolejnością?

[Jarek7806]

tam kolejki ustawiaja sie juz od 5 rano ja sie nie spotkałem zeby znajomy miał naprawione auto pozakolejnoscią
_________________
Szefo

[Reklama]

[irasiad]

Pozwolicie, że i ja wtrącę swoje trzy grosze na temat warsztatu w Józefowie. Jeśli jest to ten Józefów koło Legionowa to ja mam bardzo złą opinię na jego temat.
Wymieniałem olej w automacie. Kazano mi kupić samemu olej. Ok. Usługa trwałą około 15 minut. Polegała na podniesieniu samochodu. Odkręceniu jednej śrubki, spuszczeniu oleju, dokręceniu śrubki i zalaniu skrzyni moim olejem. Na moje pytanie czy nie zachodzi konieczność wymiany jakiegoś filterka, mechanik powiedział, że w mojej skrzyni czegoś takiego nie ma. Do tej pory nie jestem pewien czy miał rację. Koszt wymiany 75 zł (mój olej!!!). Następnego dnia stwierdziłem, że biegi wchodzą mi z pewnym oporem. Sprawdziłem poziom oleju. K...wa!!! Zalany na maxa. Spuszczałem strzykawką. Potem było ok.
Przypadek drugi: ubywało mi płynu z układy chłodzenia. Opinia mechanika w Józefowie brzmiała jak wyrok - USZCZELKA POD GŁOWICĄ. Jako ,że płyn ubywał stosunkowo powoli powiedziałem, że przyjadę z tym kiedy indziej bo na razie nie mam gotówki. Traf chciał, że wpadł do mnie do garażu kolega (żaden zawodowy mechanik), i znalazł przyczynę ubytku borygo. Okazało się, ze mam lekko pęknięty zbiorniczek wyrównawczy w miejscu w którym wraca przelew płynu. Sam kupiłem i zrobiłem. Uszczelka pod głowicą pracuje do dziś.