dzięki za zainteresowanie jak obliczyłem spala mi w mieście 10litrów bęzyny pojawiło sie to około 2 miesięcy temu , na forum piszecie o jakiś kontrolkach które pokazują jakiś bład i przez to można dojść co to ma byc niestety nic u mnie się tak nie dzieje w najbliższych dniach będę jechał na sprawdzenie na komputerze może coś mi wyjaśni . Z tego co pytałem się znajomych najczęściej podawana jest zepsuta sonda lambda, lub dużo błędów w komputerze innych pomysłów nie mam. Jeżeli wiecie coś więcej na ten temat to napiszcie , , pozdrawiam ''
Dołączył: 10 Maj 2007 Posty: 19 Skąd jesteś (miejscowość / region): manchester Posiadane auto: clio II 1.5dci 2002
Piwa: 0/0
Wysłany: Sro 04 Lip 2007, 04:08
Temat postu:
Re: ( Opel Astra ) większe spalanie
cz
10 litrow w miescie dla kombi to nie jest chyba tragedia.warto zwrocic uwage w jakim stanie jest i kiedy byl zmieniany filtr powietrza, moze literek urwac.jesli nie to to na kompa z nim
pozdro
witam miałem problem z dużym spalaniem pojechałem na sprawdzenie komputerowe wszystko w porządku ustawił mi tylko zapłon. Przed ustawieniem przejechałem 400 km. spalił mi 75% z baku , po ustawieniu przy przejechaniu tych samych kilometrów spalił mi połowę baku o 25% mniej, jest duża różnica , nawet po tym zabiegu jest mocniejszy wcześniej na górkach musiałem redukować bieg na 4 lub 3 , teraz jadę na 5 bez problemu. Pozdrawiam użytkowników opla.
Ej Sławku chyba cos nie tak masz z licznikiem kilometrów albo twoje liczydło szwankuje jakos nie wierzę żeby w kombi astrunia paliła 6 l/100 mam 1,4 w kombi i przy spokojnej jeżdzie 85-95km/h to pali mi 7 l/100 na trasie.a w mieście troszkę ponad ósemkę
A ja mam nastepujacy problem:Tak wiec wymieniłem tłumik cały.Wywaliłem katalizator.Sprawdziłem świece jak i przewody wszystkie i wszystko gra.Zrobiłem teścik spalania i wygląda to dziwnie.Na trasie auto mi pali średnio 6,5 a na mieście uwaga 13-14!!Czemu jest taka różnica dalej?Taki urok samochodu?Sprawdziłem juz tez termostat,sprzęgło byłem na komputerze.Co moge jeszcze z tym fantem zrobić?
Teraz to sobie kolega jaja robi mam takie auto i kambi łoi mi nawet 11 jak dostanie w gary ale 6 z hakiem ej dodaj jest do czeka na spokojnej jezdzie i trasa trafialo sie do 8 a zapłon jak by faktycznie był az tak przestawiony to by sie mocno grzał
Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 430 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpackie Posiadane auto: Opel Astra 1.6Si(silnik C16SE) caravan, Vectra B 1.6 16V(X16XEL) caravan, BMW e39 523i(M52TU B25) Touring 1999r.
Piwa: 1/0
Wysłany: Sob 14 Cze 2008, 23:50
Temat postu:
Re: ( Opel Astra ) większe spalanie
Do gary1985
Sprawdź sondę lambda-komp może nie pokazywać jej uszkodzenia(może dopiero wtedy gdy zupełnie jest do wyrzucenia).
Gdy sonda delikatnie świruje to komp tego nie pokaże.
Jak wywalileś kata to sonda też może głupieć. To, że się zrobi "łatwy" wydech nie zawsze musi się przekładać na dobre osiągi silnika i małe spalanie(wydech konfiguruje się w odpowiedni sposób itd. itp.)
Sonda pracuje prawidłowo przy ustabilizowanych obrotach-przy częstym hamowaniu i przyśpieszaniu górą są inne czujniki zapewniające odpowiednie osiągi.
Biorąc się za wydech trzeba pamiętać o odpowiednim opróżnieniu cylindrów ze spalin czemu mają pomagać odpowiednia dynamika, ruch falowy spalin.... . Zdyt łatwy podniesie moc max i moment na wższe obroty i przy okazji odpowiednie wykorzystanie paliwa na tych obrotach.
Na niskich silnik będzie "cienki" w stosunku do ilości paliwa którą dostaje. I tak można by gawędzić. Pewne opory są robione celowo-ma to na celu spłaszczenie i uzyskanie dłuższego zakresu obrotów w których moment obrotowy ma wysoką wartość(chyba, że ma się do dyspozycji np. szkrzynię 6biegową).
Jesli wymieniałeś tłumik końcowy na firmy "no name" to może to być zatkane badziewie(miałem takie i musiałem mu zrobić sekcje-tłumienie uzyskane było poprzez małą ilość otworów, czyli przytkanie-nie poprzez podwójną warstwę blachy i materiał wygłuszajacy tak jak w oryginale).
Swoją drogą, to miejskie jeszcze się mieści w granicach -zależy jak lubisz deptać.
W moim(1.6Si 8V MPI Kombi 93r.) w mieście, jescze mi się poniżej 9,3-9,5 nie udało zejść, a górnej granicy nawet nie chcę znać-wskazówka w oczach opada przy mocnym szarżowaniu(dobrze się zbiera jak na swój życiorys). Gdybym wiedział to pewnie odkurzyłbym rower-tylko jego prędzęj zapieprzą niż tego ..... caravana!
Jeśli chcesz mieć silnik elastyczny to postaraj się o dobry kolektor wydechowy 4-2 i dłuższe portki-dwururkę i potem dopasowywać resztę(przelotowy/przelotowy lub przelotowy i dobry końcowy przegrodowy-komorowy). Jeśli silnik ma "kopa" bez zastrzeżeń to sprawdź sondę.
Oprócz tego przyczyn może być jeszcze wiele!
Pozdro! _________________ Do ASO nie chodzę, bo jest mi nie po drodze!
Tak wiec zacznę od początku.Problemy z mocą i spalaniem miałem już przed wymiana tłumika.Po wymianie tłumika(środkowego i końcowego)uzyskałem według mnie troszkę więcej mocy.Myślę ze to zasługa raczej wywalonego katalizatora.Tylko dziwi mnie ta różnica w mieście i na trasie.Przewody sprawdzałem nie mam raczej dziurawych.Po 2 ja jeżdżę bardzo spokojnie wiec można rzec po emeryckiemu.Nie przekraczam 2,5tys obrotów.Nigdy nie udało mi sie zejść poniżej 13L wiec musi coś być nie tak!A znów na trasie średnio 6-6,5.Sond sprawdzałem na dwóch komputerach ponoć napięcie daje idealne.
Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 430 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpackie Posiadane auto: Opel Astra 1.6Si(silnik C16SE) caravan, Vectra B 1.6 16V(X16XEL) caravan, BMW e39 523i(M52TU B25) Touring 1999r.
Piwa: 1/0
Wysłany: Nie 15 Cze 2008, 11:53
Temat postu:
Re: ( Opel Astra ) większe spalanie
To faktycznie przynajmniej o te 3 litry za dużo przy spokojnej jeździe miejskiej.
Myślę, że trzeba zacząć szukać czujnika odpowiedzialnego za tak dużą różnicę. W pierwszej kolejności czepiłbym się przepływomierza lub mapsensora wraz z czujnikiem temp. zasysanego powietrza(nie wiem co jest zainstalowane).
Skoro na trasie spalanie można jeszcze przyjąć to w ruchu miejskim któryś z czujników może reagować z opóźnieniem na wielokrotne szybkie zmiany obciążenia silnika.
Ja nie miałem na myśli żadnych przewodów-tylko "przytykanie" tłumika końcowego przez producentów nieznanego pochodzenia.
Zależy jeszcze jakie odcinki robisz w mieście-jeżeli silnik nie zdąży się odpowiednio nagrzać(lub jest uszkodzony czujnik temp silnika podający na komputer) to takie spalanie może wychodzić)
Wielokrotnie diagnoza daje wynik, że wszystko jest OK dlatego bo napięcia, opory poszczególnych czujników są w przedziale normy. Natomiast jakie wartości przyjmowane są w tych przedziałach w zależności od odpowiednich warunków-to już jest inna sprawa.
Ja miałem podobną sytuację z mapsensorem-check engine nic nie wykazywał, mierzyłem napięcie na wolnych obrotach i wszystko było OK.
Tylko silnik był troszeczkę mułowaty, świece czyściutkie tak jakby nie widziały paliwa i oleju i pewnie dlatego robiły się aż delikatnie niebieskie ze złości(przegrzewały się-zbyt uboga mieszanka). Próbowałem NGK BPR5ES, NGK BKR6E, Champion RN9YCC, BOSCH FLR8LDCU+, Iskra....itp.Wciąż to samo.
Wymieniłem mapsensor-silnik ożył!, spalanie się nie zmieniło(nawet delikatnie zmalało w mieście), i świece(obecnie RN9YCC) troszeczkę nabrały koloru jasnego orzecha.
I jeszcze EGR-nie miałem z tym na szczęście do czynienia ale wiele osób zwraca na urządzonko uwagę. _________________ Do ASO nie chodzę, bo jest mi nie po drodze!
Dołączył: 07 Mar 2008 Posty: 430 Skąd jesteś (miejscowość / region): Podkarpackie Posiadane auto: Opel Astra 1.6Si(silnik C16SE) caravan, Vectra B 1.6 16V(X16XEL) caravan, BMW e39 523i(M52TU B25) Touring 1999r.
Piwa: 1/0
Wysłany: Nie 15 Cze 2008, 12:31
Temat postu:
Re: ( Opel Astra ) większe spalanie
Jeszcze jedno-jeśli nic nie było robione przy rozrządzie to trzeba w pierwszej kolejności sprawdzić prawidłowe ustawienie kół zębatych wałków i wału względem siebie.
Gdy wymienialismy tydzień temu z kumplem w jego Fordzie Sierra 1.6 CLK pasek okazało się, że koło zębate wałka było przesunięte o 1 ząbek do przodu. Po wymianie i prawidłowym ustawieniu silnik dostał "kopa" w dolnym zakresie i mniej zaczął palić(gazu).
Kumpel się śmieje i mówi, że pewnie zaczęła się bronić przed zeszrotowaniem. _________________ Do ASO nie chodzę, bo jest mi nie po drodze!
W mieście robie po 3-4Km następnie postój jakieś 3-4h i znów powrót do domu.Tak wiem nawet sie nie nagrzeje ale ile ludzi robi te same odcinki a spalanie maja po max10L.Co do czujników to bardzo możliwe ze któryś szwankuje.Co do świec to sprawdzałem wszystkie 4 i były w dobrym stanie żadnych poważniejszych zabrudzeń itp.Dodam jedna mała rzecz.Natomiast przy odpaleniu zimnego silnika jak nacisnę na gaz(leciuteńko) to obroty lecą same w gore tak do 2tys powiedzmy i potem powoli spadają jak dodam gazu odrazu sie stabilizuje.Mozę to cos ma wspólnego?A może poprostu tak działa ssanie.Bo potem juz takich rzeczy nie ma.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Opel Astra ) Silnik iskrowy-uklad chłodzenia-układ zasilania-układ napędowy.
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.