( Opel Astra ) problem z ogrzewaniem

[petrys3]

Mam wymieniony termostat,pompę wody i nagrzewnice. przedwczoraj wracałem z roboty włączyłem ogrzewanie i dawało na maxa gorąco a wracając już gdy samochód rozgrzewał sie to ciepło leciało a gdy przekroczył 80 c dawało zimnym powietrzem i trzymało .na drugi dzień jadąc to samo było. a dzisiaj wracając z roboty i po przejechaniu 20- 30 km samochód sie nagrzał 84-88c i nic a zmarzłem jak diabli.nie wierząc że mogło sie to stać wsiadłem i pojechałem sie przejechać w trasę.a tu ku mojemu zdziwieniu zaczęło lecieć ciepłe powietrze i ucieszyłem sie że problem z głowy ale nie na długo.gdy samochód dostał temperatury ok.90 c i przygazowałem znowu zaczęło lecieć zimne powietrze,zaczęłem ruszać pokrętłem to ciepłe powietrze i tak na zmianę i powiem tez że temperatura raz opadała a raz sie podnosiła tak od 80- 88c.gdy sie zatrzymałem to sprawdziłem chłodnice i połowa górnej części była gorąca a reszta dolna połowa zimna i ten przewód który wchodzi do dolnej części chłodnicy był zimny dopiero na postoju przy odpalonym silniku robił sie ciepły. Czy ktoś wie co sie może dziać i co mam robić ,sprawdzać.dzięki z góry

[adkacper]

Zapowietrzony układ chłodzenia.

[petrys3]

dzięki.a ktoś wie jak odpowietrzyć?

[petrys3]

Jeszcze dodam że jak jechałem dzisiaj to pokrętło miałem ustawione na zimne i dopiero po przejechaniu ok.5km ustawiłem na ciepłe i dawało ciepło (nawet gorące)przez kilka kilometrów ale do momentu kiedy nagrzał się do 88c i przygazowałem przez parę km to dawało ciepło ale wydmuchało.oczywiście temperatura spadła do 80c i znowu zimno ,ale przygazowałem trochę i utrzymywałem prędkość i dmuchało ciepło przez chwile i tak w koło uzbiera się to daję ciepło a tak to zimne leci.dodam że jak stanąłem na postoju to zimne leci. poradźcie .przepraszam za słownictwo

[cent1]

[Reklama]

[adkacper]

Poczytaj to http://www.astra-g.pl/viewtopic.php?f=77&t=7306

[GRZĘDA]

Witam.
Kolego problem przerabiałem osobiście to ci powiem w czym masz problem. Układ sie odpowietrza sam to w to nie musisz ingerować. Za nagrzewnicą w aucie masz elektrozawór ktory właśnie szwankuje i dlatego masz problem z ogrzewaniem. Ja go u siebie wyrzuciłem i mam problem z głowy. A jest on tylko po to aby odciąć dopływ czieczy chłodzącej jak włańczasz klime i wtedy nie musisz zamykać tego ciepłe zimne. A co do pokrętła ciepłe zimne to jest tylko sama klapka która ci zasłania albo odsłania nagrzewnice.

[petrys3]

Płyn w zbiorniczku jest nie ubywa mi.
Grzęda z góry dzięki.zrobię jak pisałeś.pozdrawiam

[GRZĘDA]

Jeżeli sie do tego przybierasz to musisz mieć sporo czasu bo to jest pracochłonne i płyn trzeba spuścić. Ja wywaliłem ten elektrozawór w miejsce tego musisz wstawić tak zwaną lornetkę. Ale powiem ci ze to jest trudno poskładać bo leżysz dogórnogami i praktycznie nie ma miejsca na co kolwiek a jeszcze trzeba odpowiednio wstawić oryngi masakra. Ja to przerobiłem na gumowe przewody przynajmniej jest jakaś amortyzacja nagrzewniczki. Sproboj te pokrętło ciepło zimno mieć zamkniete jak odpalasz auto i w miare nagrzewania auta to otwierać powinno działać ale jak długo to Ci nie powiem. Zostawiajac na ciepłym sie on zacina i temu ci nie grzeje. Teraz tego nie stosujo w autach ze względu na awaryjnosc tego ustrojstwa